You are currently viewing 5 powodów dlaczego wyglądasz źle na zdjęciach

5 powodów dlaczego wyglądasz źle na zdjęciach

Niefotogeniczność. To słowo wielu z Was zabiera ze sobą na sesję zdjęciową. Za każdym razem uśmiecham się do siebie, bo wiem, że to mit i zaraz go obalę. Wystarczy, że otrzymasz ode mnie pakiet profesjonalnych zdjęć, które temu zaprzeczą. Nim to się stanie, poznaj 5 powodów, dlaczego wyglądasz źle na zdjęciach.

Powód 1. Lustrzane odbicie

Swoją twarz znasz z dokładnością 1:1. Rozpoznajesz ją w niewielkim lusterku, gdy poprawiasz makijaż lub fryzurę. Jej odbicie wygląda znajomo w witrynie sklepowej albo szybie pociągu. Wystarczy jedno spojrzenie, by mózg ją rozpoznał – „tak, to ja”. Jednak ta wersja nie pasuje do tej, którą widzisz na zdjęciu. Fotograf ujął Ciebie w kadrze, a jednak coś tu się nie zgadza.

Przyczyną jest lustrzane odbicie. Na zdjęciu widzisz osobę podobną do Ciebie, ale nie identyczną. Jedno oko wydaje się delikatnie mniejsze od drugiego, prawa brew unosi się wyżej niż lewa, a nos jakby zboczył z kursu. Wiesz, że to Ty, ale się nie poznajesz. Dlatego masz wrażenie, że źle wyglądasz na zdjęciu.

Twój mózg właśnie zrobił Ci kiepski żart. Na zdjęciu to nadal Ty, ale się nie poznajesz. Dzieje się tak dlatego, że nie widzisz swojego lustrzanego odbicia. I wydaje Ci się, że patrzysz na kogoś innego. W rzeczywistości widzisz dokładnie to, co widzą wszyscy, którzy na Ciebie spojrzą. Wiem, że dostrzegasz zmiany, a te dysproporcje są… irytujące, ale to nadal Ty. Jak sobie z tym poradzić? Częściej oglądaj swoje zdjęcia. Wtedy Twój mózg przyzwyczai się do tego, jak widzą Cię inni. Nauczy się akceptować Twój wygląd z perspektywy osób, które Cię mijają.

Zdjęcie selfie a rzeczywistość – psychologiczne aspekty percepcji

Dlaczego na selfie się poznajesz, a na profesjonalnych zdjęciach już nie? To właśnie efekt lustrzanego odbicia. Gdy spojrzysz na selfie, zobaczysz znajome proporcje twarzy, układ włosów czy mimikę. To sprawia, że czujesz się „sobą”, bo rozpoznajesz swój obraz bez wysiłku.

Doskonale wykorzystuje to Instagram, który pokazuje podgląd zdjęcia z przedniej kamery w odbiciu lustrzanym. Robisz fotkę i wyglądasz dokładnie tak, jakbyś patrzył(a) na siebie w lustrze. Po zrobieniu zdjęcia, aplikacja może zapisać je już odwrócone, czyli tak, jak widzą Cię inni i jak zobaczysz siebie na profesjonalnych zdjęciach u fotografa.

Powód 2. Brak spójności.

Z czego kobiety czerpią pewność siebie? To zagadnienie ważne w kontekście niefotogeniczności i kolejnego powodu, dla którego źle wychodzisz na zdjęciach. Krąży przekonanie, że wystarczy włożyć wysokie szpilki, by to poczuć. To jeden ze sposobów, by lepiej wyjść na zdjęciu. I być może w Twoim przypadku to działa. Jednak czemu nie jest to rada dla wszystkich? Bo nie każdy tak czuje.

Profesjonalna sesja zdjęciowa wymaga indywidualnego podejścia i porady fotografa dla niefotogenicznych. Seksowne ujęcie doda kilka punktów pewności siebie jednej kobiecie, ale drugiej nie pomoże wcale. Wręcz przeciwnie. Poczuje, że jej wizerunek ze zdjęcia jest niespójny z rzeczywistością. To częsty problem w fotografii portretowej, który można rozwiązać.

Gdy przychodzisz na sesję zdjęciową, ważne jest, by mieć świadomość, jak chcesz być postrzegana/y i – co ważniejsze – jak chcesz się czuć. Odpowiednie przygotowanie do profesjonalnej sesji zdjęciowej ułatwia osiągnięcie tego efektu. Dlatego podrzucam Ci mój autorski Poradnik (klik), w którym znajdziesz kilka istotnych wskazówek, by dobrze wyglądać na zdjęciach.

Jest też coś, co możesz zrobić niezależnie od tego, czy wybierasz się do fotografa. Moja rada brzmi – zamień osąd w ciekawość. To klucz do zrozumienia, dlaczego źle wyglądam na zdjęciach i jak sobie z tym radzić. By zwalczyć w sobie uczucie, że źle wyglądasz na zdjęciu, zadaj sobie dwa pytania:

  • co naprawdę widzisz?
  • czy to naprawdę Ty, czy jednynie czyjeś wyobrażenie o Tobie?

Powód 3. Wyostrzone niedoskonałości

Wielu z nas nosi w sobie negatywne przekonania na temat własnego ciała i wyglądu. Odżywają zwłaszcza wtedy, gdy widzisz siebie na fotografii. Mówisz, że źle wychodzisz na zdjęciach, bo od razu rzucają Ci się w oczy drobne niedoskonałości: wystający brzuch, krzywy nos, piegi, czy inne cechy, które uznajesz za mankamenty.

Czy aparat naprawdę wyostrza niedoskonałości?

Nie. Sprawia, że widzisz swoje niedoskonałości wyraźniej. To efekt psychologii percepcji własnego wizerunku. Kiedy skupiasz się jedynie na fragmencie zdjęcia, tracisz z oczu całość. Nie zauważasz naturalnego uśmiechu, blasku w oczach czy emocji, które uchwycił fotograf. W rzeczywistości niefotogeniczność jest mitem. Prawdziwa przeszkoda to sposób, w jaki patrzysz na siebie.

To właśnie moment, w którym wychodzę poza rolę fotografa i staję się Twoim przewodnikiem po świecie wizerunku. Zachęcam Cię, byś zwrócił(a) uwagę na emocje i wspomnienia, do których zabiera Cię fotografia – na intencję, z jaką przyszłaś/przyszedłeś do studia, na osoby, które Ci wtedy towarzyszyły. To, co sobie powiesz, zobaczysz.

Powód 4. Oczekiwania.

Twoje ciało pełni bardzo określoną funkcję. Ma Cię utrzymać przy życiu tak długo, jak to możliwe. Czy przy okazji nie może pięknie wyglądać na zdjęciach? Oczywiście, że może. Szkoda, że nie udaje mu się to w każdej sekundzie Twojego życia. Aparat fotograficzny często uchwyci właśnie ten mniej korzystny moment, przez co możesz mieć wrażenie, że źle wychodzisz na zdjęciach.

Takie ujęcia przypominają często backstage sesji zdjęciowej. Nie dbasz na nich o postawę ciała, zapominasz o uśmiechu lub po prostu zamyślasz się na chwilę. To naturalne, codzienne momenty, które aparat uwielbia rejestrować. A Ty patrzysz na zdjęcie i myślisz: „nie podobam się sobie na zdjęciach”.

I pewnie masz rację, zwłaszcza jeśli oczekujesz, że każde Twoje zdjęcie będzie perfekcyjne. Ale tak się nie da. Nie każde zdjęcie musi spełniać Twoje oczekiwania. To ujęcie nie jest ani dobre, ani złe – jest po prostu dokumentacją Twojej codzienności i naturalnego wyglądu. Niefotogeniczność to często efekt zbyt wygórowanych oczekiwań wobec własnego wizerunku na zdjęciach.

Powód 5. Kąt widzenia.

Za to, że źle wychodzisz na zdjęciach, często odpowiada perspektywa. Wyobraź sobie, że aparat fotograficzny trafia w ręce 3-latka. Większość zdjęć wykonanych z tej perspektywy pokazuje Cię od dołu, co rzadko bywa korzystne dla sylwetki i twarzy. Taki niekorzystny kąt zdjęcia sprawia, że nawet jeśli to nadal Ty, nie masz ochoty publikować tej fotografii w mediach społecznościowych. Myślisz: wyglądam źle na tym zdjęciu.

Warto pamiętać, że to, jak postrzegasz siebie na zdjęciach, jest w dużej mierze efektem wewnętrznych przekonań i nierealistycznych oczekiwań wobec własnego wizerunku. Często porównujemy się do narzuconych przez media standardów piękna, zapominając, że każdy z nas ma prawo do własnych wytycznych i indywidualnego stylu.

Twoja pewność siebie na zdjęciach może zostać zachwiana przez społeczne normy. W rzeczywistości perspektywa, z jakiej widzi Cię 3-letnie dziecko czy osoba na wózku, nie ma wpływu na Twoją wartość. Nie odbierze Ci uczuć, jakimi darzą Cię bliscy, nie zabierze Twojego wewnętrznego blasku ani kompetencji.

Jak dobrze wyglądać na zdjęciach niezależnie od perspektywy?

  • Zwracaj uwagę na kąt, z którego robione jest zdjęcie – poproś fotografa o ustawienie aparatu na wysokości oczu.
  • Pamiętaj, że niekorzystne ujęcia nie definiują Twojego wizerunku – są tylko chwilowym zapisem rzeczywistości.
  • Skup się na pozytywnych emocjach i autentyczności, zamiast na spełnianiu cudzych oczekiwań.
  • Pracuj nad akceptacją własnego wyglądu i buduj własne standardy piękna.
  • Spróbuj na sucho. Przed sesją zdjęciową, zachęcam moich klientów, by poćwiczyli pozowanie. W jakich ustawieniach czujesz i prezentujesz się dobrze? Napisałam na ten temat artykuł (klik), który być może ułatwi Ci wykonanie tego zadania.

Dotarłeś/aś ze mną aż do tego miejsca? Serdecznie Ci za to dziękuję, ale chyba nie tylko ja powinnam czuć wdzięczność. Właśnie obaliłam mit niefotogeniczności na pięć sposobów. Bo Twoje „źle wyglądam na zdjęciach” ma tak naprawdę niewiele wspólnego z tym, jak wyglądasz. To zapis tego, jak o sobie myślisz. Spotkajmy się na sesji zdjęciowej, podczas której połączymy mój punkt widzenia z Twoimi potrzebami. Jestem przekonana, że wyjdzie z tego coś niesamowitego.

Dodaj komentarz